Biwak z „Akademią pana Kleksa” Z piątku na sobotę, czyli z 24 na 25 listopada 2023 r., harcerze i zuchy z naszej drużyny uczestniczyli w biwaku harcerskim, który tradycyjnie już został zorganizowany w budynku naszej szkoły w Średniej Wsi. O godz. 20:00 wszyscy spotkaliśmy się na korytarzu na piętrze na apelu, podczas którego Druh Drużynowy zapoznał nas z planem biwaku oraz przypomniał zasady, jakie obowiązują wszystkich jego uczestników. Ponieważ za kilka dni imieniny będą obchodzili wszyscy Andrzeje, biwak rozpoczęliśmy od wróżb andrzejowych, dzięki którym harcerze i zuchy mogli się dowiedzieć, co ich czeka w niedalekiej przyszłości, np. jaki będą wykonywać zawód oraz jak będzie miał na imię ich, być może jeszcze im nieznany, ukochany albo ukochana. Kolejnym punktem programu były zajęcia muzyczne, podczas których poznaliśmy nową piosenkę „Czuję w sobie obecność gwiazd” oraz przypomnieliśmy sobie znane już nam utwory: „Ramię pręż”, „Wiej, wietrze mój” i „Na Bukowy Berdzie wiatr”. Po zakończeniu śpiewów Druh Drużynowy zapoznał wszystkich z różnymi szyframi, informując nas tajemniczo, że wiedza ta bardzo nam się przyda w dalszej części dzisiejszego wieczoru. Następnie zastępy próbowały stworzyć makiety akademii pana Kleksa, gdyż zuchy na lekcjach języka polskiego właśnie poznają przygody tego niezwykłego czarodzieja. Jak wszyscy pamiętamy, pan Kleks na końcu książki zamienił się w guzik, zatem Druh Drużynowy zaproponował nam zabawę w szukanie guzika ukrytego gdzieś na terenie szkoły. Najpierw jednak każdy zastęp musiał rozwiązać krzyżówkę, do której zaszyfrowane polecenia trzeba było odnaleźć na gazetkach w różnych klasach na piętrze szkoły. Na szczęście opis wszystkich rodzajów szyfrów można było znaleźć na stronie naszej drużyny, więc rozwiązanie krzyżówki nie sprawiło nikomu dużych trudności. Na koniec, aby znaleźć guzik, trzeba było jeszcze odszukać coś, co wiązało się z hasłem, które było rozwiązaniem krzyżówki: „Brzechwa”. Wiedzieliśmy, że to nazwisko autora „Akademii pana Kleksa”, ale gdzie go szukać? Wszyscy rozbiegli się po całej szkole, rozświetlając ciemności nocy jedynie latarkami ze smartfonów. Tym razem szczęście dopisało druhowi Filipowi Kucharczykowi, który znalazł książkę z wierszami Jana Brzechwy, a w niej... wielki guzik. W dalszej części wieczoru graliśmy w „Dwa ognie” na sali gimnastycznej, a na koniec zuchy wybrały się z Druhem Drużynowym na zwiedzanie pogrążonego w ciemnościach strychu naszej szkoły, pełnego różnych gratów, zepsutych mebli i tajemniczych przedmiotów niewiadomego przeznaczenia. Nie obyło się bez chwil grozy i pisków przerażenia, ale najwyraźniej nasze zuchy lubią, jak się je straszy. Po powrocie ze strychu zuchy bawiły się jeszcze w chowanego w ciemnych zakamarkach szkoły, a potem do późnych godzin nocnych rozmawiały i bawiły się w wyznaczonej dla nich klasie. Rankiem, po posprzątania klas, w których nocowaliśmy, wszyscy zadowoleni i pełni wrażeń powrócili do swoich domów.
|